Dzisiaj prezentuję Wam ‘albo albo Tag’, który ja poznałam dzięki Mai z
„Jestem Maja.K”. W tym Tagu chodzi o wybranie jednej z dwóch kategorii
książkowej. Tak więc zapraszam ;)
1. Wolisz czytać tylko
trylogie czy tylko powieści jedno tomowe?
Przy tym pytaniu nie zastanawiałam się ani przez
chwilę, od razu wybierając-tylko trylogie. Nie lubię, kiedy historia szybko się
kończy, a jako że mam szczęście zwykle trafiać na interesujące mnie pozycje,
jeden tom to byłoby po prostu za mało. Rozumiem, że niektórzy wolą przeczytać
powieść jednotomową, a potem dopisać sobie w wyobraźni resztę (czasem też tak
robię), ale to jednak nie to samo :) Przyznaję, są trylogie napisane po prostu
na siłe, a każda kolejna część jest gorsza od poprzedniej, a człowiek żałuje,
że przeczytał kolejne tomy. Mimo to zdecydowanie podpisuję się pod trylogiami.
Ktoś jeszcze?
2.Wolisz
czytać tylko autorki czy tylko autorów?
O kurczę, mam nadzieję, że nigdy nie będę zmuszona
do czytania książek tylko autorów lub tylko autorek. Mimo, że moje większość
moich ulubionych książek napisali autorzy, zdecydowanie częściej sięgam po
lektury napisane przez kobiety. Streszczając, sprawa wygląda tak: moje ulubione
książki zostały stworzone przez mężczyzn, ale większość genialnych książek
napisały kobiety. Więc jeżeli już muszę, koniecznie i ostatecznie muszę wybrać,
stawiam na autorki.
3.
Wolisz kupować książki
tylko w Empiku czy na stronach internetowych?
Hm, jak już pisałam w poprzednim Tagu, ja nie
kupuję książek. OK, rozumiem, że dla niektórych ludzi to nie zrozumiałe, ale
takim typem człowieka jestem :D Mimo to jeżeli już zdecydowałam się kupić
książkę, to tylko w Empiku, osobiście.
Jeśli chodzi o kupowanie książek przez internet, to zamówiłam tylko 2 książki (hm, tak szczerze to bardziej zrobiła to przyjaciółka, a ja oddałam jej pieniądze) (no dobra, jeszcze nie oddałam. Ale odddam).
4. Wolisz, żeby wszystkie
książki zostały zekranizowane czy przekształcone w serial?
Tutaj muszę zwrócić uwagę na słowo „wszystkie”,
ponieważ zdecydowanie nie chciałabym ekranizacji każdej książki, jakiej
przeczytam! Czasem lepiej, by lektura została po prostu lekturą.
Ale przechądząc do odpowiedzi na właściwe pytanie-
zdecydowanie zekranizowane. Nigdy nie oglądałam seriali książkowych, typu
„Pamiętniki Wampirów” czy „Grę o tron”, ale widziałam chyba wszystkie
ekranizacje przeczytanych przeze mnie książek, np „Harry Potter”, „Igrzyska
Śmierci” czy „Niezgodna”. Poza tym w zdecydowanej większości wolę obejrzeć film
i „mieć to już za sobą”, niż czekać co tydzień, potem coś mi wypadnie, nie
obejrzę odcinka, nie będe wiedziała o co chodzi... Podsumowując i streszczając:
filmy.
5. Wolisz czytać 5 stron
dziennie czy 5 książek tygodniowo?
Błagam, nie wytrzymałabym czytając pięć stron
dziennie! Książki, które czytam w około 3 dni, mają mniej więcej 300 stron.
Czyli zamiast w 3 dni, przeczytałabym je w *tutaj nastąpiło długie liczenie i
parę sprzecznych wyników* 60 dni! 2 miesiące! Przy jednej książce! Dramat!
Zdecydowanie wolę czytać 5 książek tygodniowo.
Nikt nie powiedział, jakiej mają być długości, więc w razie potrzeby zawsze
mogę przeczytać 5-stronową książkę dla dzieci :D
6. Wolisz być profesjonalnym
recenzjerem czy autorem?
Od kiedy tylko nauczyłam się czytać i pisać, od
zawsze marzyłam, aby napisać książkę. Tematyka oczywiście wciąż się zmieniała:
najpierw, jako 6-latka o księżniczce kucyków, potem jakieś fantasy o złotym
kamieniu i wiedźmach... No, mało ważne, ale zdecydowanie wolałabym być
profesjonalnym autorem. Oczywiście miło byłoby być cenionym recenzjerem,
którego opinie pojawiają się na okładkach, a autorzy proszą o zrecenzjowanie
ich książek, ale to jednak nie to samo... Najlepsze jest to, że mogę być tym
autorem. Nie mówię, że od razu profesjonalnym, ale po wielu błędach i
nauczkach... Kto wie? Nie jest to marzenie nie do spełnienia.
7.
Wolisz czytać dwadzieścia
swoich ulubionych książek w kółko czy tylko nowe książki?
To chyba jasne i oczywiste, że, podobnie jak większość,
wybieram drugą opcję. Z moich ulubionych książek tylko „Percy’ego” i
„Zwiadowców” przeczytałam więcej niż raz. Gdybym robiła tak ze wszystkimi moim
książkami...Błagam, życie stałoby się takie nudne!
Oczywiście cieszę się, że mam wybór, bo co jakiś czas
wracam do tych najlepszych pozycji.
8.
Wolisz być bibliotekarką
czy profesjonalnym sprzedawcą książek?
Szczerze, nie myślałam wcześniej o żadnej z tych
prac.
Jako bibliotekarką mam więcej czasu wolnego i
mniej pracy, co znaczy, że czas mogę przeznaczyć na czytanie. Niby ideał, ale
już gorzej z zarobkami. Dlatego wybrałabym chyba być sprzedawcą, ponieważ tam
też wszystko kręci się w wokół książek, a mamy szansę poznać więcej nowych
osób, co jest dla mnie bardzo ważne.
9.
Wolisz czytać tylko
ulubiony typ literatury czy wszystko poza ulubionym typem literatury?
Problem polega na tym, że to pytanie nie bardzo
mnie dotyczy, ponieważ już czytam tylko ulubiony typ literatury
(fantastyczno-przygodowe). To prawda, zdarza mi się czasami przeczytać jakiś
romans czy obyczajówkę, ale zdarza się to tak rzadko, że bez większego problemu zrezygnowałabym z
nich na rzecz dobrej, starej, prawdziwej przygodówki fantastycznej. Jednak, jak
już wspominałam, cieszę się, że mogę czytać co i kiedy chcę.
10.
Wolisz czytać tylko
książki fizyczne czy ebooki?
Na to pytanie też już odpowiadałam w poprzednim
Tagu, razem z wytłumaczeniem i głębszym tekstem
więc napiszę tylko: książki fizyczne. Nigdy, w całym życiu nie czytałam ebooka
i jak na razie nie zamierzam.
I tutaj już
Was żegnam, dziękując, że wytwaliście (jaką mam nadzieję) do końca.
W życiu każdego recenzenta nadchodzi taki moment, że "wypada" kogoś nominować :) A więc ja prosiłabym o wykonanie tego Tagu Nurię Carax z Książkopatii i Milenę z Łaciaty blog książkowy :) Powodzenia ;)