10/24/2015

Albo albo TAG



Dzisiaj prezentuję Wam ‘albo albo Tag’, który ja poznałam dzięki Mai z „Jestem Maja.K”. W tym Tagu chodzi o wybranie jednej z dwóch kategorii książkowej. Tak więc zapraszam ;)



1. Wolisz czytać tylko trylogie czy tylko powieści jedno tomowe?

Przy tym pytaniu nie zastanawiałam się ani przez chwilę, od razu wybierając-tylko trylogie. Nie lubię, kiedy historia szybko się kończy, a jako że mam szczęście zwykle trafiać na interesujące mnie pozycje, jeden tom to byłoby po prostu za mało. Rozumiem, że niektórzy wolą przeczytać powieść jednotomową, a potem dopisać sobie w wyobraźni resztę (czasem też tak robię), ale to jednak nie to samo :) Przyznaję, są trylogie napisane po prostu na siłe, a każda kolejna część jest gorsza od poprzedniej, a człowiek żałuje, że przeczytał kolejne tomy. Mimo to zdecydowanie podpisuję się pod trylogiami. Ktoś jeszcze?



2.Wolisz czytać tylko autorki czy tylko autorów?

O kurczę, mam nadzieję, że nigdy nie będę zmuszona do czytania książek tylko autorów lub tylko autorek. Mimo, że moje większość moich ulubionych książek napisali autorzy, zdecydowanie częściej sięgam po lektury napisane przez kobiety. Streszczając, sprawa wygląda tak: moje ulubione książki zostały stworzone przez mężczyzn, ale większość genialnych książek napisały kobiety. Więc jeżeli już muszę, koniecznie i ostatecznie muszę wybrać, stawiam na autorki.



3.   Wolisz kupować książki tylko w Empiku czy na stronach internetowych?

Hm, jak już pisałam w poprzednim Tagu, ja nie kupuję książek. OK, rozumiem, że dla niektórych ludzi to nie zrozumiałe, ale takim typem człowieka jestem :D   Mimo to jeżeli już zdecydowałam się kupić książkę, to tylko w Empiku, osobiście. 
Jeśli chodzi o kupowanie książek przez internet, to zamówiłam tylko 2 książki (hm, tak szczerze to bardziej zrobiła to przyjaciółka, a ja oddałam jej pieniądze) (no dobra, jeszcze nie oddałam. Ale odddam).



4.  Wolisz, żeby wszystkie książki zostały zekranizowane czy przekształcone w serial?

Tutaj muszę zwrócić uwagę na słowo „wszystkie”, ponieważ zdecydowanie nie chciałabym ekranizacji każdej książki, jakiej przeczytam! Czasem lepiej, by lektura została po prostu lekturą.

Ale przechądząc do odpowiedzi na właściwe pytanie- zdecydowanie zekranizowane. Nigdy nie oglądałam seriali książkowych, typu „Pamiętniki Wampirów” czy „Grę o tron”, ale widziałam chyba wszystkie ekranizacje przeczytanych przeze mnie książek, np „Harry Potter”, „Igrzyska Śmierci” czy „Niezgodna”. Poza tym w zdecydowanej większości wolę obejrzeć film i „mieć to już za sobą”, niż czekać co tydzień, potem coś mi wypadnie, nie obejrzę odcinka, nie będe wiedziała o co chodzi... Podsumowując i streszczając: filmy.



5.  Wolisz czytać 5 stron dziennie czy 5 książek tygodniowo?

Błagam, nie wytrzymałabym czytając pięć stron dziennie! Książki, które czytam w około 3 dni, mają mniej więcej 300 stron. Czyli zamiast w 3 dni, przeczytałabym je w *tutaj nastąpiło długie liczenie i parę sprzecznych wyników* 60 dni! 2 miesiące! Przy jednej książce! Dramat!

Zdecydowanie wolę czytać 5 książek tygodniowo. Nikt nie powiedział, jakiej mają być długości, więc w razie potrzeby zawsze mogę przeczytać 5-stronową książkę dla dzieci :D



6.  Wolisz być profesjonalnym recenzjerem czy autorem?

Od kiedy tylko nauczyłam się czytać i pisać, od zawsze marzyłam, aby napisać książkę. Tematyka oczywiście wciąż się zmieniała: najpierw, jako 6-latka o księżniczce kucyków, potem jakieś fantasy o złotym kamieniu i wiedźmach... No, mało ważne, ale zdecydowanie wolałabym być profesjonalnym autorem. Oczywiście miło byłoby być cenionym recenzjerem, którego opinie pojawiają się na okładkach, a autorzy proszą o zrecenzjowanie ich książek, ale to jednak nie to samo... Najlepsze jest to, że mogę być tym autorem. Nie mówię, że od razu profesjonalnym, ale po wielu błędach i nauczkach... Kto wie? Nie jest to marzenie nie do spełnienia.



7.  Wolisz czytać dwadzieścia swoich ulubionych książek w kółko czy tylko nowe książki?

To chyba jasne i oczywiste, że, podobnie jak większość, wybieram drugą opcję. Z moich ulubionych książek tylko „Percy’ego” i „Zwiadowców” przeczytałam więcej niż raz. Gdybym robiła tak ze wszystkimi moim książkami...Błagam, życie stałoby się takie nudne!

Oczywiście cieszę się, że mam wybór, bo co jakiś czas wracam do tych najlepszych pozycji.



8.   Wolisz być bibliotekarką czy profesjonalnym sprzedawcą książek?

Szczerze, nie myślałam wcześniej o żadnej z tych prac.

Jako bibliotekarką mam więcej czasu wolnego i mniej pracy, co znaczy, że czas mogę przeznaczyć na czytanie. Niby ideał, ale już gorzej z zarobkami. Dlatego wybrałabym chyba być sprzedawcą, ponieważ tam też wszystko kręci się w wokół książek, a mamy szansę poznać więcej nowych osób, co jest dla mnie bardzo ważne.



9.   Wolisz czytać tylko ulubiony typ literatury czy wszystko poza ulubionym typem literatury?

Problem polega na tym, że to pytanie nie bardzo mnie dotyczy, ponieważ już czytam tylko ulubiony typ literatury (fantastyczno-przygodowe). To prawda, zdarza mi się czasami przeczytać jakiś romans czy obyczajówkę, ale zdarza się to tak rzadko, że bez większego problemu zrezygnowałabym z nich na rzecz dobrej, starej, prawdziwej przygodówki fantastycznej. Jednak, jak już wspominałam, cieszę się, że mogę czytać co i kiedy chcę.



10.  Wolisz czytać tylko książki fizyczne czy ebooki?

Na to pytanie też już odpowiadałam w poprzednim Tagu, razem z wytłumaczeniem i głębszym tekstem więc napiszę tylko: książki fizyczne. Nigdy, w całym życiu nie czytałam ebooka i jak na razie nie zamierzam.



I tutaj już Was żegnam, dziękując, że wytwaliście (jaką mam nadzieję) do końca. 
W życiu każdego recenzenta nadchodzi taki moment, że "wypada" kogoś nominować :) A więc ja prosiłabym o wykonanie tego Tagu Nurię Carax z Książkopatii  i Milenę z Łaciaty blog książkowy :) Powodzenia ;)




5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy TAG :) Do tej pory to chyba najciekawszy :P Widzę, że mamy podobne zdanie :)
    1 - zgadzam się
    2 - zgadzam się
    3 - mam tak samo, że nie kupuję książek, ale jeżeli już, to Empik
    4 - zdecydowanie zgadzam się
    5 - o, tu się nie zgadzam. Wolę przeczytać 5 stron dziennie - przynajmniej czytałabym regularnie :)
    6 - zgadzam się
    7 - nie potrafię się zdecydować...
    8 - zgadzam się
    9 - nie zgadzam się, jak już czytam, to nigdy nie patrzę na gatunek, albo bardzo rzadko :)
    10 - i to, i to

    7/10 się zgadza. Jak widać mamy podobne gusta :P
    Pozdrawiam,
    Feltson

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, no to podziwiam za siłę woli, ja bym po prostu nie dała rady czytać 5 stron dziennie :D Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Uwierz mi, nie mam silnej woli :( I to właśnie moja wada XD

      Usuń
  2. Ten TAG jest świetny ;D

    http://coraciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, który jest dla mnie ogromną motywacją ;) Zostawcie linka do swojego bloga, na pewno wpadnę :D