"Girl online" skończyłam około 10 minut temu i od razu zabrałam się do pisania tej recenzji. Po internecie krążą opinie, że "każdy bloger znajdzie w Penny cząstkę siebie", dlatego jak najszybciej chciałam sięgnąć po pierwszą powieść amerykańskiej blogerki i youtuberki, Zoelli Sugg. Zapraszam więc do poznania mojego zdania na temat powieści, o której teraz tak głośno (zwłaszcza, że wychodzi II tom!).
Główna bohaterka, Penny Porter, od roku pisze anonimowego bloga, na którym pod pseudonimem "Girl Online" dzieli się szczegółami i sekretami ze swojego życia codziennego. Mimo, że jej blog osiągnął ogromną popularność (w rok 1000 obserwatorów-czy to nie marzenie każdego z nas? :) ), ze znajomych Penny wie o nim tylko jej najlepszy przyjaciel.
Gdy podczas szkolnego przedstawienia dochodzi do naprawdę paskudnego incydentu, Penny wraz z rodzicami i przyjacielem udaje się do Nowego Jorku na okres świąteczny.
Tam dziewczyna poznaje Noaha, przystojnego gitarzystę, w którym powoli zaczyna się zakochiwać. Penn czuje, że odnalazła bratnią duszę, co też szczegółowo opisuje na blogu.
Jednak Noah ma pewien sekret. Sekret, przez który życie Penny przybierze naprawdę zły obrót. Czy dziewczyna będzie miała dość odwagi, by zmierzyć się z hejterami i Dawną-Najlepszą-Przyjaciółką-Która-Okazała-Się-Totalnym-Złem? I czy wybaczy Noahowi?
Fabuła
Świetna! Wiem, powinnam napisać coś ambitniejszego, albo przynajmniej poczekać chwilę zanim zabiorę się do pisania, ale, jak już wspominałam, "Girl Online" skończyłam ok. 10 minut temu, więc jestem mocno zakochana w tej książce.
Bardzo spodobał mi się pomysł głównej bohaterki jako blogerki. Dziewczyna pisała naprawdę świetne posty, dzięki czemu książka nie była zwykłym romansem-obyczajówką. Dzięki fabule lektura uczy wiary w siebie, samoakceptacji, umiejętności pokonywania strachu i siły, by coś zmienić.Naprawdę, od tej książki nie da się oderwać! Nie wiem, jak to lepiej określić, więc po prostu dam maxa :D
Ocena: 5/5
Bohaterowie
Napisałabym, że to największy plus tej historii, ale to nieprawda, bo jest nim chyba wszystko ;D Zazwyczaj opisuję tylko głównych bohaterów, ale teraz muszę, no poprostu muszę wspomnieć o tych wszystkich, których pokochałam i znienawidziłam.
-> Penny: przeciętna w realnym świecie, będąca niemal inną osobą na blogu. Tylko tam, jak pisze, "nie musi udawać i może być sobą". Kocha robić zdjęcia i chce w przyszłości związać z tym swoją pracę. Jest wierna, uparta, przyjacielska i oddana.
->Elliot: najlepszy przyjaciel Penny.Jest szczery, zabawny, nieprzerysowany i chodzącą encyklopedią. Wspomaga Penny niemal zawsze, często zrywając się o 6.30, by jej pomóc.
->Noah: chłopak, którego poznaje Penny w Nowym Jorku. Świetnie gra na gitarze, jest szczery, zabawny, uroczy i romantyczny. Widać, że bardzo zależy mu na Penny.
->Rodzina Penny, czyli rodzice i starszy brat Tom: idealna, zabawna rodzinka
->Megan i Olle: od początku wiedziałam, że Penn i Ollie nie będą razem. Nie przewidziałam za to *sprawy_dotyczącej_Megan_której_nie_zdradzę*, za co duży plus :)
Napisałabym też o rodzinie Noaha, ale to byłby spoiler. Najlepiej odkryć to samemu.
No, mam nadzieję, że za bardzo się nie rozpisałam. Jeśli tak, to przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać :D
Ocena: 5/5
Styl autorki
No i tutaj posypią się kolejne plusy. Styl Zoe jest tak szczery, tak prawdziwy i tak zabawny, a posty Penny tak naturalne i motywujące, że...Hm, teraz powinnam dodać że "coś tam", ale jakoś nic mi nie pasuje. Nieważne. I znów daję max.
5/5
Okładka
Baardzo mi się podoba. Jedna z moich ulubionych okładek. Jak wnioskuję, są to zdjęcia Penny, co uznaję za super pomysł. Czcionka jest czytelna, zarówno na okładce, jak i postach Penny.
Bardzo cieszę się też, że tłumacz nie zmienił tytułu. "Dziewczyna online" czy "Dziewczyna w internecie" brzmi, jak dla mnie, mniej zachęcająco.
Ocena:5/5
OCENA KOŃCOWA: 20/20
PODSUMOMWANIE: Jak już pewnie zdążyliście zauważyć, 20 punktów na 20 to u mnie rzadkość. Mam nadzieję, że poza świetną narracją, ciekawym pomysłem czy piękną okłądką będzie to dla Was kolejny atut zachęcający do sięgnięcia po "Girl Online" Zoelli (Zoe) Sugg.
(Autorka "Girl online" i jej książka)
Książka zapowiada się bardzo ciekawie...
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że nie wiem, o co chodzi z tą rodziną Noaha... (nie przeszkadzają mi spojlery, więc...)
Żałuję, że kompletnie nie mam czasu na książki, bo chętnie przeczytała :)
Pozdrawiam serdecznie,
Feltson
Ja tez czasem wolę znać niektóre zdarzenia, ale o sprawie dotyczącej rodziny Noah naprawdę lepiej przeczytac samemu :) nie jest to może jakos bardzo bardzo szokująca sprawa (rodzina gitarzysty nie jest kosmitami czy cuś) ale i tak warto :D
UsuńMam nadzieję, że znajdziesz ten za-szybko-uciekający-czas :) Pozdrawiam ;)
Czytałam tą książkę i zgadzam się jest dobra, ale nie oceniłabym jej tak wysoko. Porównując do innych tego typu książek.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Dzięki za link do bloga :)
UsuńA co do mojej oceny - może masz rację, jest zbyt wysoka, no ale... Ja nie czytam tego typu książek, więc to, że spodobała mi się przedstawicielka takiego gatunku świadczy o tym, że jest naprawdę dobra :D
Na pewno przeczytam w wolnej chwili ;D
OdpowiedzUsuńBuziaki!
http://coraciemnosci.blogspot.com/
Daj znać, co o niej sadzisz :)
UsuńMi również bardzo się podobała.
OdpowiedzUsuńDodałabym ją nawet do swoich #must_read :)
Jak dla mnie zdecydowanie zasłużenie :)
UsuńPozdrawiam ;)