10/22/2016

(#42) "Król kruków" M.Stiefvater

Nie wiem, jak to działa, ale są takie książki, które każdy chcę dostać, a nigdzie ich nie ma. A jak już są, to przed Tobą zarezerwowało je 15374182 osób, więc i tak ich nie dostaniesz. Dokładnie tak jest z Królem Kruków. Naprawdę nie mam pojęcia dlaczego wydawnictwo wcześniej nie zrobiło dodruku (który ma być dopiero niedługo), bo na grupach wymiany książek ta pozycja jest jedną z najbardziej szukanych.
Ja swój egzemplarz dorwałam w szkolnej bibliotece. Zależało mi na czasie, bo, jak mówiłam, pod koniec października ma być dodruk i chciałam wiedzieć, czy te wszystkie zachwyty to prawda. I jak?
 ~~
Zagraniczna okładka bo taka cudna *-*


Blue mieszka w domu wróżek. Ale żebyście się nie dali, tak jak ja, oszukać, bo nie chodzi o piękne dziewczyny ze skrzydełkami, ale o osoby, które przewidują przyszłość na podstawie kart tarota, wróżenia z ręki itp.
Żeby było ciekawiej, Blue stanowi 100% osób w jej rodzinie, które nie posiadają paranormalnych zdolności. Tak naprawdę ma tylko jedną ponadnaturalną zdolność- jest jakby baterią, z nią wszystkie czary są potężniejsze i dokładniejsze.
Gdy pewnego dnia ze swoją tajemniczą ciotką, Neeve, udaje się na cmentarz, aby dowiedzieć się, kto z mieszkańców jej miasteczka zginie w ciągu najbliższego roku nie spodziewa się, że ukaże jej się chłopak z elitarnej Akademii dla bogatych. A także tego, że tylko ona będzie mogła z nim rozmawiać.
Kruczy chłopcy- Adam, Ronan, Noah i Gansey- to uczniowie owej Akademii, mającej w godle kruka. Wszyscy czterej obsesyjnie poszukują legendarnej linii mocy, na której podobno od wielu wieków śpi średniowieczny król Walii, zwany też Kruczym Królem.
Jakie tajemnice kryje niepozorne miasteczko w stanie Wirginia? Zapomniane morderstwa, magiczny las, w którym czas płynie inaczej (lub nie płynie w ogóle), sadzawka pragnień... Realny świat zmierzy się tu z typową fantastyką. Gotowi?

Fabuła
Troszkę się rozgadałam we wstępie? To przez to, że jest to jedna z tych pozycji, które mają niezliczoną ilość wątków. Glendower (król), codziennie życie Blue, dziwna przepowiednia, duchy, charakter i historia każdego z Kruczych Chłopców, rytułały, Linia Mocy, a nawet rozdziały prowadzone z perspektywy pana od łaciny. Nawet to, co znajdziecie w prowadzeniu to tylko dosłownie ułamek tego, czego możecie się spodziewać w książce.
Czy akcji było dużo? Raczej nie, ale autorce bardzo sprytnie udało się zapełnić puste miejsca. Humor przewijający się przez wydarzenia, dialogi, a nawet bardzo często w wypowiedziach narratora i te nieustanne i ciągle pojawiające się sekrety, zagadki i tajemnice...To wszystko tworzyło bardzo przyjemną całość, a ja przerzucałam stronę za stroną, nie mogąc się doczekać finału (który był niespodziewany i dziwny).
I coś jeszcze. Wydarzeń było, tak logicznie patrząc, raczej mało, ale jeśli już były, to wciskały w fotel. Dzisiaj wracając z zajęć czytałam II tom (który według mnie jest trochę gorszy) i gdy poznałam prawdę o mamie Ronana dosłownie się zatrzymałam, a pani za mną prawie na mnie wpadła :")
Według mnie najbardziej zadziwiająca i nie do przewidzenia była ta prawdziwa natura Noaha. Ci, którzy czytali wiedzą, o czym mówię, a tych, którzy jeszcze z Królem nie mieli styczności to zdanie miało zaciekawić :D
W skrócie, akcji ilość przeciętna, ale nie możemy się oderwać- zwłaszcza, że są tam bohaterowie naprawdę warci uwagi (każdy powinien znaleźć swojego ulubieńca)...Ale o tym za chwilę ;)
Ocena: 5/5

Bohaterowie 
Co prawda takich głównych jest 6 (Blue, Adam, Gansey, Ronan, Noah), ale jest jeszcze rodzina Blue, pan od łaciny czy rodzeństwo Ronana. Ciekawym pomysłem jest to, że w Królu Kruków nie ma głównego bohatera. Co prawda często na pierwszy plan wyraźnie wybijali się Gansey i Blue, ale każdy z szóstki ważniejszych postaci miał swoje pięć minut. Tak jak, na przykład, w Igrzyskach śmierci główną postacią jest Katniss, co możemy wskazać bez trudu, to w tej książce taka decyzja byłaby praktycznie niemożliwa.
Co do Blue- była okej. Wykreowana na zwyczajną dziewczynę z zaletami, ale też wadami. Na przykład to, jak reagowała na, jak dla mnie, zwyczajne zdania (w jej mniemaniu były wyjątkowo obraźliwe)
Po drugie, dziewczyna była mocno ograniczona stereotypami. Naprawdę niejednokrotnie powtarzała- zanim jeszcze poznała Gansey'a i resztę- że skoro ktoś jest z Akademii, to napewno gbur i bogaty egoista. Ale cóż,  nikt nie jest idealny (ekhem oni są)
O Gansey'u nie mogę powiedzieć nic złego. To ten rodzaj chłopaka, który ma wady, ale po prostu nie potrafimy ich wyłapać.
I chciałabym jeszcze wspomnieć o Adamie, bo lubię go nawet chyba troszkę bardziej od każdego z innych bohaterów. On najbardziej przypominał zwykłego człowieka, którego można spotkać na ulicy, a do tego miał naprawdę silną wolę i nieźle ukrztałtowany charakter.
Nie wiem czy tak na pierwszy rzut oka możecie ocenić, kto będzie faworytem, ale chociażby tylko dla Kruczych Chłopców (i ocenienia, którego wolicie) warto po Króla sięgnąć :) 
Ocena: 5/5 

Styl pisania
To chyba jest tak, że jeśli mamy mało akcji, to żebym się nie zanudziła musi  być humor i właśnie styl pisania.
Tutaj nie mam się do czego przyczepić. Mówiłam juź, jak kocham sarkazm w wypowiedziach narratora, który jest moim ukochanym narratorem ever.
Nastąpiła ta niezręczna chwila, która ma miejsce, gdy dwie trzecie obecnych wie, że pozostała jedna trzecia umrze w niecałe 9 miesięcy, a osoba, która zginie, nie jest jedną z tych, które wiedzą.
Czy dla osoby, która nie wie o co chodzi jest to zabawne? Może nie, ale za to kocham styl pisania tej kobiety- nie napisze "zapadła niezręczna cisza", a... no, to, co możecie przeczytać wyżej :D
Ocena: 5/5

Okładka
Mimo, że, jak pisałam wyżej, okładka zagraniczna (angielska?) strasznie mi się podoba, to nie mogę powiedzieć, że wolę ją od naszej, polskiej. Co prawda, jak już może wiecie, uwielbiam, kiedy na okładce są bohaterowie, ale przez nich ten cudny kruk schodzi na drugi plan. U nas jest pierwszym, co rzuca się w oczy. Ogólnie uważam kruki za dość fajne zwierzątka (zwłaszcza po lekturze Wilków KLIK), a już napewno za bardzo przykuwające wzrok. Tutaj na dodatkowy plus działa jeszcze kolorystyka, opis z tyłu okładki (choć sugeruje coś innego, niż to, co znajdziemy w książce, dlatego nie radzę zwracać na niego większej uwagi), te zachęcające moce, legendy i magia z przodu, te pastelowe maźnięcia...
Okej, to teraz czas na ciekawostkę o mnie. Uwielbiam malować na rękach/zeszytach/gdziekolwiek tylko się da symbole z książek, a co za tym idzie lubię, kiedy książka ma jakiś symbol. No dobra, prosty symbol, bo jestem beztalenciem i po cichu cieszę się, że nie polubiłam Igrzysk Śmierci, bo takiego kosogłosa bym w
życiu nie narysowała :")
Wracając do tematu, symbolem Króla są te trzy linie tworzące coś w rodzaju trójkąta:
Co oznaczają i dlaczego właśnie one-tego dowiecie się czytając. Bo liczę tak po cichutku, że Was zachęciłam :D
Ocena: 5/5

OCENA KOŃCOWA: 20/20
PODSUMOWANIE: "Król kruków" Maggie Stiefvater to wspaniała, typowo fantastyczna pozycja z ogromną dawką humoru. Naprawdę, naprawdę, naprawdę nieprzewidywalne wydarzenia, wachlarz bohaterów (z czego szóstka naprawde porządnie wykreowanych), legedny, tajemnice, morderstwo i rytułały- a to wszystko opakowane w  przecudną okładkę. Czego chcieć więcej?
Ja strasznie polecam i mam nadzieję, że udało mi się kogoś przekonać ^^
 ~~~
  Tak tylko cichutko przypominam, że pod koniec października dodruk, więc gdyby ktoś chciał, to radzę się szybko decydować :)

30 komentarzy:

  1. Poluję na tą książkę już od tak dawna i słyszę o niej tyle dobrych opinii, że wreszcie muszę ja przeczytać i sama wyrobić sobie zdanie o niej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że uda Ci się ją dostać, bo ja miałam z tym rpboelm przez blisko rok ;-;

      Usuń
  2. Czytałam jak na razie tylko pierwszą część tego cyklu i już jest to jedna z moich ulubionych serii. Kocham dosłownie wszystko odnośnie tej książki, jest wspaniała.
    Pozdrawiam :)
    moonybookishcorner.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie <3 Mam nadzieję, że II tom też Ci się spodoba, bo dla mnie utracił troszkę ten klimat. Aha, i Blue zaczyna być jedną z moich TOP 5 bohaterów, których nie trawię ;-;
      Pozdrawiam także :D

      Usuń
  3. Mam w planach kilka książek tej autorki m. in. Drżenie i właśnie Króla kruków, mam nadzieję, że będę równie zadowolona co ty! :D

    Śliczny szablon,
    StormWind z bloga cudowneksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Weź mi nie przypominaj o Drżeniu, co? :D Próbuję się za nie zabrać od naprawadę dłuższego czasu- kocham wilki, kocham tą autorkę, a i tak sięgam po jakieś przeciętne romansidła. O co chdzi? xD
      I dziękuję <3 :)

      Usuń
  4. Już dziś można upolować Króla kruków w empiku! Kuźwa a ja oczywiście nie mam kasy -.- Masakra.
    Bardzo, bardzo, bardzo chcę ją przeczytać, po Twojej recenzji jeszcze bardziej :D
    Mam nadzieję, że książka trafi do jednej z księgarń z którą współpracuje, wtedy mogłabym sobie ją przywłaszczyć do recenzji :D
    A propos okładki- szkoda, że w naszej nie ma całego kruka ;< Ale już chyba wolę połówkę ale bez tych chłopków w tle - no niekorzystnie to wygląda xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, i mega mam na to ochotę, ale niedługo ma być dodruk (który raz już o tym gadam? xD) i chciałabym mieć wszystkie części. Chociaż w sumie tom II ma duużo brzydszą okładkę i mam wrażenie, że trochę utracił ten cały klimat... Eh, ciężkie jest życie książkoholika :")
      A co do okładek to,
      1) Jakim cudem ci chłopcy Ci się nie podobają? ;-;
      2) Jeśli rozłorzysz książkę (troszkę złamiesz grzbiet ale ćsii), to wtedy masz całego kruka :D

      Usuń
    2. Ciężkie i okrutne niebywale, bo tyle fajnych książków, a tak mało miejsca, życia i pieniędzy :<
      Nie wiem, takie chłopki jak z boysbandu, a ja nienawidze boysbandów xD
      ŁO MATKO! Mam wylew. Nigdy, nigdy nie złamałam grzbietu, nawet 800-stronicowej książce w miękkiej oprawie :D

      Usuń
    3. Taa, mówią You Only Live Once, a książek tyle...co tu zrobić? ;D W sumie chyba specjalnie są przedstawieni jako tacy ci źli (też ich nie cierpię, pjona!), bo pochodzą z elitarnej szkoły i bla bla bla. Wiesz, to chyba miało nas zmylić, bo w każdej książce młodzieżowej elita=zło :")
      Ja w dzieciństwie łamałam grzbiety i w sumie lubię robić to nadal (jak bardzo jestem inna, zła i ogólnie zabić? xD), ale okładki potem tak brzydko wyglądają... Może się powtórzę, ciężkie jest życie Książkoholika :")
      Pozdrawiam! :P

      Usuń
  5. Jesteś najbardziej uroczą blogerką ever :D Szkoda, że nie lubię książek fantastycznych. Ale wiesz, myślę, że Twój urok osobisty byłby w stanie mnie przkonać :')

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojeju, banan na twarzy i humor na cały dzień poprawiony :D Mega dziękii <3

      Usuń
  6. Chyba jak ten dodruk będzie to również i ja się w jeden egzemplarz zaopatrzę, bo lektura wydaje się być wyborna! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda <3 Tylko tak "ostrzegam", że II tom nie jest tak samo dobry jak I :)

      Usuń
  7. W sumie to trafiłaś w dziesiątkę, gdyż ostatnio rozglądam się z ,,Królem Kruków''. Przeczytałam nawet krótki fragment książki, w którym po prostu się zauroczyłam. Jedynym dla mnie minusem są wróżki, ponieważ nie lubię tych istot w świecie fantastycznym (ani w naszym realnym)
    Pozdrawiam! :)
    http://magia-ksiazek-recenzje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy chodzi Ci o każdy rodzaj wróżek, ale tu występują one jako ludzie z umiejętnościami jasnowidza :)
      pozdrawiam także ^^

      Usuń
  8. Mimo, że do książki mnie nie ciągnie to okładka bardzo mi się podoba ;)
    http://justboooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Poluję na nią od jakiegoś czasu w miejskich bibliotekach, ale póki co nie widać końca kolejki...

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie w bibliotece na szczęście jest ta pozycja i pani bibliotekarka chyba się jutro ucieszy, jak tam zawitam :D Dużo słyszałam o tej książce, ale jakoś nigdy nie paliłam się do czytania - widzę, że mam co nadrabiać :)
    świetna recenzja <3 Okładka naprawdę Cudna *.*
    Buziaki ;*
    Viks Follow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakim cudem u Ciebie to jest? U mnie przez cały rok są kolejki po 7 osób :P
      Pozdrawiaam ^^

      Usuń
  11. A ja bym chciała całą serię, a tu ciężko dostać :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda :/ ale ma być dodruk, więc może biblioteki też się zdecydują? :D

      Usuń
  12. Jakoś nie przepadam za fantasy, więc wątpie żeby była dla mnie. Ale okładka jest piękna, bardziej mi się podoba polska :3
    Pozdrawiam cieplutko!
    www.biblioteczkapati.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, jeśli nie lubisz fantastyki to raczej nie sięgaj, bo magia jest tam jednym z głównych motywów
      Widzę, że wszystkim się bardziej zagraniczna podoba :D
      pozdrawiam także ^^

      Usuń
  13. Hej :) Nominowałam cię do LBA.
    http://powojniekatnisspeeta.blogspot.com/2016/10/liebster-blog-award-sama-w-to-nie-wierze.html
    Buziaki ;*
    Viks Follow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 Ostatnio mam strasznie dużo na głowie, więc nie wiem, kiedy uda mi się odpowiedzieć, ale postaram się to zrobić jak najszybciej :D
      Pozdrawiam! :)

      Usuń
  14. Kurczaczki, zastanawiam się nad zakupem tej książki i nadal nie jestem pewna - miałam ją przeczytać, bo dorwałam egzemplarz w bibliotece, ale jestem taką ciotą, że przegapiłam termin i musiałam ją zwrócić. :(

    Niby moje klimaty, niby same ochy i achy, ale coś mnie powstrzymuje...
    Zobaczę, może wreszcie się do niej przekonam ;)

    Całusy!
    Ola aka. Zaczytana Iadala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, znam ten ból :( Też nie przeczytałam sporej ilości książek, bo musiałam je oddać, a drugi raz nie chciało mi się już wypożyczyć :D
      Mam nadzieję, że nie weźmiesz ze mnie przykładu i kiedyś po nią sięgniesz :D
      Pozdrawiam! ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz, który jest dla mnie ogromną motywacją ;) Zostawcie linka do swojego bloga, na pewno wpadnę :D