Dzisiaj jest taki szczególny dzień.
Dla większości z Was to pewnie symbol kończących się wakacji lub po prostu kolejny, nudny, niczym nieróżniący się czwartek (tak, jest czwartek, a mówię o tym, bo w okresie wakacyjnym zazwyczaj umiem rozpoznać co najwyżej jaki jest miesiąc).
Ale dla mnie, co powtórzę po raz trzeci, dla mnie to dzień nie jak każdy inny. Dokładnie 25 sierpnia 2015 na moim blogu pojawił się pierwszy post z powitaniem.
Z tej okazji mam dla Was 3 niespodzianki. Jedną średnią , drugą małą, a trzecią całkiem sporą.
Pierwszą jest podsumowanie, co się tu przez cały, okrągły rok wydarzyło. Okej, zaczynamy.
Skąd w ogóle pomysł na bloga? Mówiłam o tym w Tagu, ale że ostatnio pojawiło się tu parę nowych gości, powtórzę- ja sprzed roku bardzo lubiła oglądać Maję K (i w sumie ja dziś nadal to robi). No więc taka ja pomyślała sobie jak by to musiało być fajne mieć swoich widzów/czytelników, komentarze, dalej może współpracę ..no i się zaczęło.
Pierwsze recenzje to jakieś złe zło. Pomieszanie czcionek i...no, w ogóle do tego nie wracajmy, dobra? Powinnam je jak najszybciej usunąć, a co najwyżej porządnie poprawić.
Na początku chciałam być anonimowa. Nie planowałam chwalić się każdemu na około, że mam bloga. Jakoś tam się stało, że dowiedziały się o tym dwie osoby. Pierwszą była Hania, którą znacie, bo dodała tu chyba 3 posty i ogólnie ogarnęła wygląd, za co dziękuję, bo to zdecydowanie nie moja działka te wszystkie kody i inne tego typu zabawki. Do mnie należy kiwanie głową i przytakiwanie że tak, podoba mi się :D I możliwe, że nic by się nie zmieniło, gdyby tym drugim kimś nie była moja nauczycielka angielskiego, która stwierdziła, że świetnym pomysłem byłoby rozgłaszanie każdemu, że taka Pola z IIa prowadzi bloga. Pozdrawiam serdecznie :)
Potem wszystko jakoś ruszyło. Zyskałam jednego i pierwszego stałego czytelnika, Selenę Felston, która co prawda nie komentuje juz wszystkich moim wypocin ale mam nadzieję, że czasem tu zagląda. To dzięki niej nie usunęłam mojego zakątka internetu, kiedy myślałam, że to wszystko nie ma sensu.
Potem pojawili się inni. Jest ich za dużo, żeby wymienić wszystkich, ale dziękuję Tris, missBooks i Viks, które komentują chyba wszystko, co tu powstaje. Dziękuję <3
Około 2 miesięcy potem, o ile się nie mylę 6 listopada, czyli dzień przed moimi urodzinami, dostałam się do Book Touru Tajemnego Ognia. To był pierwszy raz, który mój blog dał mi coś więcej niż tylko radość z każdego komentarza. Dostałam nową książkę, doświadczenie i wspomnienie.
W grudniu, za namową Hani, założyłyśmy funpage'a na Facebooku. To wstyd i hańba, ale nic tam się nie dzieje. Spróbuję to poprawić, serio.
Luty i jego okolice to dość ciężki okres. Miejscami były tylko 2 posty miesięcznie, straciłam jakoś chęć do tego wszystkiego.
Na szczęście mi przeszło.
Ważnym miesiącem był też maj- większość pewnie wie, że w Warszawie, czyli mieście w którym mieszkam odbyły się WTK, Warszawskie Targi Książki. Dzięki temu, że jestem blogerem nie dość, że dostałam wstęp za darmo, to jeszcze taką mega wyglądającą plakietkę z napisem "media" (wiecie, jakie to cudne uczucie łazić po Wawie z plakietką "media"? <3)
Nie wiem kiedy przestałam być takim początkującym blogerem, kiedy średnia z jednego, dwóch komentarzy na post skoczyła do, powiedzmy, siedmiu. Mam wrażenie, że stało się to tak nagle choć wiem, że na tą zmianę pracowałam przez niemal cały rok.
I oto jestem tu.
Mam te swoje 834 komentarze, z czego Wy napisaliście ich 417, bo jak obiecałam, odpisuję na każdy- to było moje postanowienie na początku, możecie się o tym przekonać czytając mój pierwszy post.
Niemniej cieszę się też z 13278 wyświetleń, choć oczywiście część z nich jest moich, ile- nie wiem.
Tak samo miło patrzy się też na 66 obserwatorów. Nie jestem pewna, czy to dobry wynik, bo nie mam porównania, ale mnie cieszy. Serio, dziękuję każdemu obserwatorowi :)
Dumna mogę być też (chyba) z 70 postów, co daje prawie 6 (bo 5,8, leniwa ja musiałam policzyć na kalkulatorze xD) postów miesięcznie.
Ogólnie dumna czuję się ze wszystkiego. Z każdego posta, każdej recenzji, każdej nominacji do LBA od któregoś z blogerów, każdego komentarza.
Dziękuję, skończyłam :D
Drugą, taką malutką niespodzianką są screeny z mojej strony bloggera, tak gdyby kogoś ciekawiło jak to wygląda :)
Dobra, czas na to coś większego, nie zdziwiłabym się, gdyby większość z Was czekała szczególnie na to :D
Co będzie do wygrania? Książka.
Co trzeba będzie zrobić? Napisać Złoty Komentarz.
Co to wszystko znaczy?
Do zobaczenia w przyszłym tygodniu :D
Serio, teraz się niczego nie dowiecie, bo nic nie jest jeszcze przygotowane. Nie wiem kiedy ukażą się dokładne informacje, ale w od następnego poniedziałku do niedzieli napewno ;)
Okej, to ja już nie przedłużam. Mam nadzieję, że nie zanudziła Was historia mojego bloga, bo dla mnie to było fajne doświadczenie (w sensie takie wspominanie :D) i z pewnością powtórzę je za rok.
Właśnie, za rok... Jak sądzicie, co znajdzie się w takich wspomnieniach? Pierwsza współpraca? Spotkanie się z czytelnikiem na żywo? Nominacja do jakiegoś konkursu? Setka obserwatorów? Jestem strasznie ciekawa <3
Gratuluję i życzę wytrwałości ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na: nieperfekcyjna-panienka.blogspot.com
Dziękuję, przyda się :D
UsuńOczywiście, że zaglądam, a wakacje tak mnie rozleniwiły, że nie tylko u Ciebie zalegam :c Ale zamierzam spiąć tyłek i być pilna :D
OdpowiedzUsuńI gratuluję pierwszej rocznicy! To bardzo dużu osiągnięcie :3
Pozdrawiam serdecznie,
Feltson
Ps. Ciekawa jestem o co chodzi z tym Złotym Komem :D
Ekhm, mówiłaś coś o lenistwie? Łączę się w bólu!
UsuńI ogólnie mega ze tu dalej zaglądasz, ten blog bez Ciebie to nie to samo <3
Pozdrawiam także ^^
Życzę zatem dużo wytrwałości w dalszym blogowaniu!
OdpowiedzUsuńDzięki ;D
UsuńChociaż jestem tu od niedawna to odrazu rzuca się w oczy jak dużo wkładasz tu serca. Gratuluję Ci tak dużych wyników! oraz życzę dalszych sukcesów!
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Ojeju, jaki miły komentarz <3 Dla takich chce się dalej prowadzić bloga :D dzięki :)
UsuńGratuluję pierwszego roku i oby było ich dużo więcej. ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak po cichu o tym marzę :D dzięki <3
UsuńGratuluję roku! I wszystkich obserwatorów, komentarzy, wyświetleń - należało ci się :) Zobaczysz, za rok będzie drugie tyle, a może i jeszcze więcej? ;)
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa tego konkursu :)
Buziaki!
Viks Follow
Ojeju dziękuję <3 To było takie miłe ^^
UsuńInformacje o konkursie w tym tygodniu :D
Gratuluję roczku i życzę jak najwięcej sukcesów w przyszłości! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^ a z tą drugą połową to tez wzajemnie :P
UsuńGratuluję roku i życzę kolejnych wspaniałych rocznic! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D Do kolejnej jeszcze tylko 360 dni :')
UsuńGratuluję już roku blogowania :D Dobrze, że byłaś wytrwała i nie przestałaś prowadzić bloga. Każdy ma chwile załamania, ja miałam ostatnio, ale nie wolno się poddawać ;)
OdpowiedzUsuńOjej! Wymieniłaś mnie w poście. Jestem taka happy! I taka zaszczycona. Dziękuję :D
Konkurs! Czekam na niego z niecierpliwością :D
A i przy okazji. Nominowałam Cię do LBA. Szczegóły na http://hopebravestory.blogspot.com/2016/08/lba-4-5.html
Pozdrawiam *.*
Dzięki ^^ Super, że się nie poddalas, bo mimo, że ostatnio jakoś krucho u mnie z komentarzami (nie bij :D) u Ciebie, to oczywiście nadal regularnie wchodzę ^^
UsuńA z tym wymienieniem w poście to i tak marna nagroda z porównaniu z tym co tutaj robisz <3
Gratuluję, że tyle wytrzymałaś(ja z swojego bloga prowadziłam tylko kilka miesięcy)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wytrwałości!
Wierzę że kiedyś osiągniesz sukces, a ja z dumą będę opowiadać, że to moja przyjaciółka<3
Przez te 12 miesięcy czytałam (albo chociaż próbowałam czytać) każdy post.
Pisz dalej, a jak się kiedysz zapomnisz to będę cię opieprzać, że zaniedbujesz bloga.
Jeszcze raz gratki!
Hehe ja też wierzę że osiągnę sukces, pamiętaj, jak zostanę już światowej sławy pisarką i napiszę własną książkę obiecałam wspomnieć o Tobie w podziękowaniach :')
UsuńA tak serio to jeszcze raz dzięki. Ten blog żyję w części dzięki Tobie :D (a w drugiej dzięki pani Lidii, każdy wie czemu, ekhm <-- wiem ze kochasz jak to piszę)
"Pisz dalej, a jak się ZNOWU kiedys zapomnisz, to ZNOWU będę cię opieprzać, że ZNOWU zaniedbujesz bloga" chyba powinno być xD
Aaa, gratuluje kochana! Życzę ci wielu kolejnych lat w blogosferze, przybywających czytelników, sukcesów, systematyczności i radości z tego, co robisz❤️ Gratuluję ci z powodu rzeczy, które już tu osiągnęłaś. Oby ten twój mały zakątek internetu jeszcze nie raz przyniósł ci mnóstwo uśmiechu:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! bookwormss-world.blogspot.com
Jeju dziękuję *_* Jeśli kiedykolwiek myślałam, że na blogspocie jest pełno niemiłych komentarzy to właśnie się przekonałam, że to nieprawda :D Strasznie miło coś takiego czytać ^^
UsuńGratulacje! Trzymam kciuki by ten rok był jeszcze lepszy.
OdpowiedzUsuńszczerze-o-ksiazkach.blogspot.com
Dzięki! :D też mam taką nadzieję i zrobię wszystko żeby tak było ^^
UsuńZauważyłam, że wiele osób uważa pierwsze posty za złe. Mój pierwszy post, który był recenzją może też nie jest wybitny, ale czasami do niego wracam, by zobaczyć czy coś się zmieniło, jakie robię postępy.
OdpowiedzUsuńAaa, ta plakietka 'media' jest taka... urocza? Nie wiem jak to opisać, ale sama mogłabym się z taką przechadzać.
Co do wyników, nie ma się co porównywać do innych. Każdy rozwija się w własnym czasie. Niektórzy po miesiącu ''prześcigają'' tych blogerów, którzy są już na platformie od załóżmy roku. Bardzo gratuluje ci tego czasu tutaj! Ja jestem tutaj od pół roku - ściślej mówiąc siedmiu miesięcy - ale mam nadzieję, że kiedyś będę mogła również podziękować wszystkim za bycie ze mną od początku. To musi być wspaniałe!
Za rok będziesz mogła spokojnie wspominać setkę obserwatorów, a jeśli tylko zechcesz to także kilka współprac.
Pozdrawiam, Wielopasja
Niby racja, mogę zobaczyć jaką drogę przeszłam, a poza tym też nie sądzę, że pod względem tekstu te recenzje są jakieś tragiczne, ale...nie, po prostu musisz tam wejść i to zobaczyć, żeby to zrozumieć. Choć jutro postaram się zmienić te, które są najgorsze, więc niedługo po tej tragiczności nie powinno być śladu :D
UsuńPlakietka "media" wisi dumnie na mojej ścianie, wiesz, trzeba się chwalić przed znajomymi xD
I oczywiście sama musisz tego doświadczyć, ale możesz mi zaufać, że świętowanie roku to super uczucie. Może sama zrobisz taki post z historią bloga? :)
A co do setki obserwacji i kilku współprac... Cóż, "warto mieć marzenia, doczekać ich spełnienia..." <3
Pozdrawiam także ^^
Co do tragiczności tekstów to mam tak samo kiedy przeglądam opowiadania do szkoły z podstawówki ;)
UsuńMakapaka prawda :')
UsuńGratuluję tylu sukcesów i życzę Ci ich jeszcze więcej! :)
OdpowiedzUsuńBlog o książkach
Dziękuję <3
UsuńBardzo gratuluję wyników i obyś wytrwała jak najdłużej, nie spotykała się z hejterami i życzę Ci też wielu, wielu owocnych współprac! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D i oczywiście wzajemnie ;)
Usuńgratuluję wyników :D ej, też chcę się przekonać, co to za uczucie chodzić po Warszawie z plakietką media, więc w maju wybieram się na targi :D pozdrawiam i życzę wytrwałości w odpisywaniu na każdy komentarz (czasem bardzo trudno odpowiedzieć z sensem) :D
OdpowiedzUsuńDzięki :D Skoro wybierasz się na Targi...To tylko taka nieśmiała prośba...może jakoś się spotkamy? Albo chociaż powiemy sobie cześć? To musi być super uczucie spotkać swojego czytelnika na żywo :D
UsuńPozdrawiam :)
Cześć:) Nominowałam Cię do LBA, jeśli masz ochotę to zapraszam.
OdpowiedzUsuńDzięki, postaram się odpowiedzieć :)
UsuńGratuluje wyników. Mam nadzieję, że będziesz na przyszłorocznych Targach, to się spotkamy!
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Fantastic books
Dziękuję <3 Juz komuś pisałam, że super byłoby się spotkać z czytelnikiem na żywo, więc ja bardzo chętnie :D
UsuńPozdrawiam ;)
A ja wiem o co chodzi ze złotym komentarzem!
OdpowiedzUsuńA oprócz tego to gratuluję i zazdroszczę samozaparcia żeby tworzyć bloga ;)
Dziękuję xDD
UsuńW tym momencie zastanawiam się czy jesteś tą osobą o której myślę i czy mówiłam Ci o tym Złotym Komentarzu :')
Pozdrawiam :D
Nietrudno się domyśleć o co chodzi ;)
Usuń