Strony

1/08/2017

Dla fanów czytania, angielskiego i czytania po angielsku | Wydawnictwo [ze słownikiem]

Cześć! 
Dziś na moim blogu coś troszkę innego niż wcześniej, bo będę co prawda recenzować książki, ale
a) Nie będę tego robić sama
b) Nie będzie nic o fabule, stylu pisania i bohaterach, choć znajdziecie coś o okładce
c) Fani nie tylko czytania, ale i angielskiego znajdą tu coś dla siebie.
Żeby już nie przedłużać, przejdę do rzeczy. Dzisiaj dowiecie się trochę o Wydawnictwie [ze słownikiem]. Dostałam od nich (za co bardzo dziękuję! :) ) trzy książki: Pollyannę, Alicję w Krainie Czarów i Sherlocka Holmes'a. Żeby było ciekawiej, poprosiłam o pomoc dwie koleżanki z klasy, Hanię i Agnieszkę. Dzięki temu będziecie mieli możliwość poznania kilku punktów widzenia. A na razie - zapraszam! 





Chyba nigdy Wam o tym nawet nie wspominałam, ale czytanie i angielski to jedna z moich największych pasji. Ale nie wiedzieć czemu, przekonać się do książek obcojęzycznych nie mogłam nigdy. Jak było teraz?
Zacznę może od tego, że Wydawnictwo [ze słownikiem] wpadło na genialny pomysł. Co do większości, nie mogłabym wiele zarzucić. Na początku był słownik - według tego filmiku (polecam zainteresowanym :) ), jeśli ktoś zna te słówka,  bez większego problemu zrozumie 80% treści. Dalej, na marginesie każdej strony znajduje się słowniczek najtrudniejszych słów znajdujących się w tekście. Niestety, tutaj mam uwagę - tłumaczenia podane były w kolejności alfabetycznej, przez co znajdywanie wyrażenia, którego akurat szukałam, zajmowała mi zdecydowanie za dużo czasu, żeby móc cieszyć się przyjemnością czytania. Do tego, do jednego słówka podane były jego wszystkie znaczenia, np. invalid - inwalida, niepełnosprawny, nieważny, bezpodstawny. Według mnie lepszym pomysłem byłoby podać tylko interesujące nas znaczenie.
Pod koniec całej lektury znajdziemy słownik wszystkich zwrotów użytych w książce - mój życiowy cel to poznać je wszystkie :D
Co do oprawy graficznej, to sporej ilości osób nie przypadła ona do gustu, ale według mnie nie jest zła. Taka prosta, nieprzesadzona - choć wiem, że dla większości jest ona zbyt prosta i nieprzesadzona.  
Podsumowując, bardzo się cieszę, że taki projekt powstał i że miałam okazję się z nim zapoznać. Jak wspomniałam w tytule, jest to coś dla fanów czytania, angielskiego i czytania po angielsku. Dzięki temu nie dość, że poprawicie swój agielski, to jeszcze będziecie mieli okazję poznać najsławniejsze dzieła w oryginale - a to coś zupełnie innego niż tłumaczenie na polski :)


Niedawno powstałe Wydawnictwo ze Słownikiem wpadło na świetny pomysł, aby połączyć radość płynącą z czytania książek z doskonaleniem języka obcego. Wybór powieści jest według mnie całkiem urozmaicony. Wśród oferowanych pozycji znajdują się między innymi "W 80 dni dookoła świata", "Przygody Sherlocka Holmesa" czy "Alicja w krainie czarów". Myślę, że warto zdecydować się na choćby jedną z książek. Kiedy doszłam do połowy jednej w powyżej wymienionych lektur, odniosłam wrażenie, że trochę wzbogaciłam swój zasób angielskich słówek. Jeśli chodzi o praktyczne zalety tych powieści, to wymienię tutaj powiększoną czcionkę przyspieszającą czytanie, wyróżnione wyrazy, których znaczenia możemy nie znać, a także słowniczek na marginesie, co do którego jednak mam kilka małych uwag. Po pierwsze, trzeba dosłownie po nim "latać" wzrokiem- zajmuje to sporo czasu. Po drugie, zauważyłam, że niektóre słówka niepotrzebnie powtarzają się w nim kilkakrotnie.
Wszystkie okładki wyglądają prawie identycznie, co działa na niekorzyść dla ogólnego wizerunku książki. Poza tym osobiście polecam poświęcić uwagę tytułom Wydawnictwa ze Słownikiem, bo stanowi to okazję do zestawienia przyjemnego z pożytecznym.



Uważam, że wydawnictwo [ze słownikiem] wpadło na genialny pomysł. Taka forma ułatwia czytanie osobom, które dopiero uczą się angielskiego i mają dość ograniczone słownictwo, ale także tym, którzy angielski umieją już na dobrym poziomie, lecz nie na tyle dobrym żeby przeczytać książkę nie męcząc się przy tym. Przebrnięcie przez treść lektury nie było dla mnie bardzo trudne, choć mam kilka uwag. Po pierwsze, żeby całkowicie móc porwać się książce polecam przynajmniej zapoznać się  ze słownictwem na początku książki, gdyż podane słowa dość często pojawiają się w tekście. Dalej, marginesy zajmują dość dużą powierzchnię strony, głównie poprzez niepotrzebne wypisanie kilku znaczeń danego słowa, w momencie gdy potrzebujemy tylko jednego, konkretnego. Poprzez to ilość stron jest zwiększona. I ostatnia uwaga - nie do końca przypadła mi do gustu czcionka książki, lecz to raczej zależy od osobistych preferencji czytelnika. Oprawa graficzna książek wydawanych przez wydawnictwo Ze słownikiem jest dość specyficzna. Nie każdemu przypadnie do gustu jej minimalistyczny wygląd i brak cech wyróżniających poszczególne tytuły. Książki są podzielone gatunkami np. książką dla dzieci odpowiada zielony akcent na okładce, a literaturze science fiction fioletowy. Podsumowując uważam, że taka forma książki jest warta zainteresowania i ma ogromny potencjał. Bardzo dziękuję za możliwość spróbowania czegoś nowego.
~~
Tak się nasłuchaliście o tych okładkach, marginesach itp. Może najlepiej byłoby to po prostu zobaczyć? :)



I jak Wam się podoba taki pomysł? Jak wspomniałam, dla mnie było to coś zupełnie nowego, ale bardzo się cieszę, że Wydawnictwo [ze słownikiem] do mnie napisało. Jeszcze raz baardzo dziękuję i życzę jak najwięcej sukcesów! :)


18 komentarzy:

  1. Ja uważam, że to świetna alternatywa dla osób uczących się języka. Polecam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także! I naprawdę się cieszę, że na nią trafiłam :)

      Usuń
  2. Wygląd całej książeczki słabo mnie się podoba. Nie sądzę, abym ją kupiła bo dodatkowo treść mnie interesuje; wolę coś innego niż Sherlock i Alicja. Sprawdź ,,Lost World'', podobna lektura do tej, ale według mnie o wiele lepsza. :)
    Pozdrawiam!
    Martyna z bloga: http://magia-ksiazek-recenzje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba serio jestem jedyną osobą, której te okładki się podobają :D
      A co do książek, to na stronie mają ich naprawdę sporo, więc powinnaś znaleźć coś dla siebie. No i cały czas się rozwijają, więc sądzę, że niedługo każdy znajdzie coś dla siebie :D

      Usuń
  3. Dla osób, które uczą się angielskiego super! ;)

    Pozdrawiam i przepraszam, że tak dawno mnie tutaj nie było ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie i dla tych, którzy się nie uczą, bo na przykład nie mają na to czasu :)
      Nie ma sprawy i bardzo miło ponownie Cię widzieć <3

      Usuń
  4. Wydawnictwo na pewno wpasowało się w pewną "lukę" na rynku, bo wydaje mi się, że od dawna brakowało czegoś, co pozwoliłoby połączyć czytanie z nauką języka. Znaczy się, były uproszczone wersje książek, ale to już nie to samo. Będę musiała sama przejrzeć ich ofertę, ale mam też nadzieję, że z czasem zaczną również wydawać inne pozycje, nie tylko klasykę. Trzeba jednak przyznać, inicjatywa świetna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja, zanim nie trafiłam na ich stronę, nawet nie pomyślałam, że mi czegoś takiego brakuje :D Według mnie ich Wydawnictwo bardzo się rozwija i ciągle powstają jakieś nowe książki z ich tłumaczeniem, więc sądzę, że już niedługo ich tematyka wyjdzie poza klasykę :)
      Pozdrawiam ^^

      Usuń
  5. Już drugi raz wpadam na recenzję książek tego wydawnictwa. Myślę że zarówno pomysł jak i wykonanie super (chociaż strona graficzna mogłaby być lepiej dopracowana), szczególnie dla kogoś kto się uczy języka. Na pewno mi się przyda na historii literatury brytyjskiej na uczelni :)

    Pozdrawiam
    I feel only apathy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zaczęłam mieć wrażenie, że recenzja tego wydawnictwa są wszędzie. Ale to bardzo dobrze, bo im więcej osób o nim usłyszy tym bardziej się rozwinie, a im bardziej się rozwinie, tym więcej cudeniek wydadzą <3
      Pozdrawiam także i podziwiam za tą uczelnię :D

      Usuń
  6. Ja również dostałąm od wydawnictwa książki i jedną mam już za sobą i musze przyznać, że ogromnie ten pomysł mi się spodobał :D I tak jak okładki sa moim zdaniem okropne, tak wnętrze bardzo fajnie przemyślane :D I sam pomysł na zrobienie czegoś takiego to cudo <3
    Buziole ;*
    pomiedzy-wersami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejuu, wiedziałam, że okładki nie przypadły większości do gustu, ale musi być ktoś, komu się podobają :D I ja tę osobę znajdę xD
      Pozdrawiaam <3

      Usuń
  7. Mam kilka pozycji na półce i serdecznie polecam ! Idealne do nauki angielskiego ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zakochałam się w tym blogu!
    Obserwuję :D
    Miło mi będzie jak się odwdzięczysz, jednak nie zmuszam :)
    http://nikasspace.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię uczyć się języków w ten sposób :) Tak się składa, że akurat czekam na moje książki ze słownikiem, więc wkrótce będę mogła również się na ten temat wypowiedzieć - nie mogę się doczekać! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to trochę nowy sposób uczenia się, ale też mi się podoba :D Daj znać co o nich sądzisz ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz, który jest dla mnie ogromną motywacją ;) Zostawcie linka do swojego bloga, na pewno wpadnę :D