Strony

1/13/2016

(#19) "Milcząca siostra" D.Chamberlain (ByH)

Na tą autorkę wpadłam przypadkiem, jej książki miałam pokochać tak jak książki Jodi Picoult. Poprosiłam o dowolny tytuł na święta-dostałam ''Milczącą siostrę'' i nie zawiodłam się.

Dwudziestopięcioletnia Riley MacPherson straciła wiele bliskich osób. Od śmierci jej matki minęło już kilka lat, a ojciec umarł zaledwie miesiąc temu. Pozostał jej tylko ukochany starszy brat Danny-weteran wojenny. Żyje on w odosobnieniu, w przyczepie. Nie oczekuje od nikogo pomocy, a dużo czasu spędza przed komputerem. Riley w momencie podziału majątku ojca, natrafia na nazwiska kilku osób, o których nie miała pojęcia, że miały bliskie kontakty z jej tatą. Lecz to tylko początek tajemnic jej rodziny, okazuje się, że zupełnie obce osoby wiedzą o niej więcej niż ona sama. Riley i Danny mieli starszą siostrę, niestety we wczesnej młodości popełniła ona samobójstwo z powodu depresji. Bynajmniej tak im wmawiano przez całe życie.

Fabuła
 O tej książce trudno jest opowiedzieć bez zaspoilerowania. Nawet opis na okładce zawiera moim zdaniem spoiler. Niestety muszę powiedzieć, że ta książka dla mnie była dość przewidywalna, oczywiście był element zaskoczenia i to dość duży, więc mogę to wybaczyć autorce. 
Akcja jest tutaj dość żwawa, główna bohaterka prawie cały czas się przemieszcza i poszukuje odpowiedzi na dręczące ją pytania. Nie nudziłam się przy tej lekturze. Liczyłam na łzy, w pewnym momencie nawet pojawiły się, ale nie w nadmiernej ilości. Pomysł na fabułę był bardzo ciekawy więc daję:
4,5/5


Bohaterowie
Było ich dosyć sporo, jednak ja skupię się na Riley.
Nie do końca ją polubiłam. Momentami denerwowały mnie jej opinie o rozmówcach. Gdy ja osobę z którą rozmawiała oceniałam jako miłą, ona mówiła, że jest dziwna. To były nieliczne sytuacje, które zmieniły moją ocenę tej bohaterki, ale może taki był zamysł autorki. Riley jest psychologiem, ale w tracie książki zmieniła pogląd na swoją pracę i udoskonaliła się w zawodzie. W książce nie brakuje pozytywnych postaci, jak i tych negatywnych, ale każda miała w sobie ''to coś'' i nie było ich ani za dużo ani za mało.
4/5

Styl pisania
Uważam, że Diane Chamberlain ma świetny styl pisania. Większość rozdziałów miało narrację pierwszoosobową, lecz w środku są przeplatane kilkoma rozdziałami pisanymi z narracji trzecioosobowej. Książkę czytało mi się lekko i szybko. Super dodatkiem, są na końcu książki "pytania do dyskusji" Jedyny mankament to fakt iż niektóre rzeczy były zdradzane wcześniej, a czytając czekałam kiedy odkryje to główna bohaterka. Dlatego zapieram 0,5 punkta i daję:
4.5/5

Okładka 
Idealna! Poprostu, tak zakochałam się w tym wydaniu, że nigdy nie napatrzę się na mój egzemplarz. Jest jeszcze jeden plus, że okładka jest przemiła w dotyku.
5/5
Ocena końcowa:
18/20

Podsumowanie:
"Milcząca siostra" Diane Chamberlain to bardzo przyjemna lektura. Czasu spędzonego przy niej nie żałuję, mimo iż ma kilka mankamentów. Miejscami dotyka tematów tabu, co mi się bardzo podoba w książkach. Polecam!
/H.
~~~~
Znowu coś napisałam :) mam nadzieję, że Wam się podoba. Trudno się pisało o tej książce, gdyż nie chciałam spoilerować. Będę tu czasami dodawała posty, ale to naprawde są rzadki przypadki, gdyż mam stanowczo za mało czasu, ale bardzo kibicuję autorce bloga. I gratuluję Poli ponad 1000 wyświetleń i przekroczonych 35 obserwatorów oraz ponad 40 postów.
Oby tak dalej !

6 komentarzy:

  1. Fajna recenzja :D
    Jestem przeogromnie ciekawa, o co chodzi z tą siostrą... Szkoda, że nie dałaś żadnego spojlera, ja je tam lubię XD (bo często się zdarza, że w trakcie czytania o nich zapominam).
    Nie wiem czemu, ale na początku myślałam, że jest błąd i Riley to imię męskie... Ale to mniej ważne :P
    Bardzo spodobała mi się okładka - jest prześliczna ❤ Już sama w sobie zachęca, chociaż na samym początku można pomyśleć, że jest o małych dzieciach. Ale i tak jest idealna ❤
    Czekam na więcej Twoich recenzji! :)
    Pozdrawiam,
    Feltson

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że spodobała ci się recenzja :) A prawie wszystkie książki tej autorki mają śliczne okładki, co mnie zachęca do sięgnięcia po kolejne. Polecam Ci tą lekturę, warto ją przeczytać chociażby po to aby odkryć tą tajemnice :)

      Usuń
  2. Mega ciekawa recenzja. Och ... Dzisiaj już tyle przeczytałem tych recenzji, że aż nie wiem od, której książki zacząć :p Daję obserwacje bo uwielbiam blogi o tematyce książkowej - sam takiego mam więc jęzeli chcesz to możesz zajrzeć ;) http://maasonpl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście zajrzę na twojego bloga :)
      Bardzo mi miło, że spodobała Ci się recenzja i blog :)

      Usuń
  3. Myślę, że może mi się spodobać :D
    Dodaję na listę, a kiedy przeczytam ... chyba w przyszłym życiu ;D

    Pozdrawiam
    http://coraciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Sięgnę po tą książkę w miarę możliwości czasu,a to chyba dopiero nastanie w wakacje,

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, który jest dla mnie ogromną motywacją ;) Zostawcie linka do swojego bloga, na pewno wpadnę :D